"I tylko pamięć została
Po tej katyńskiej nocy...
Pamięć nie dała się zgładzić,
Nie chciała ulec przemocy".

Wczoraj w Zespole Szkół nr 5 w Bełku odbyła się uroczystość poświęcenia Sztandaru Szkoły oraz obelisku upamiętniającego patrona placówki – ofiarę Katynia – podporucznika Franciszka Rducha. Poruszający życiorys patrona przedstawiony przez uczniów we wspaniałym spektaklu poetycko-muzycznym oraz grono znamienitych gości sprawiły, że wydarzenie na długo pozostanie w pamięci uczestników, jako pełna emocji lekcja miłości do Ojczyzny.

Sztandar poświęcony został podczas mszy św. w kościele pw. św. Jana Sarkandra, tam też młodzież zaprezentowała przygotowany montaż słowno-muzyczny, obelisk zaś poświęcono i odsłonięto na terenie Zespołu Szkół nr 5.

"Z ogromną przyjemnością witam wszystkich, którzy z cała społecznością naszej szkoły gromadzą się dzisiaj, aby uczestniczyć w wyjątkowej chwili, jaka jest poświęcenie sztandaru i obelisku ku czci patrona naszej szkoły - porucznika Franciszka Rducha. Dzisiejsza uroczystość jest wyjątkowa z dwóch powodów – stanowi bowiem część roku jubileuszowego naszej szkoły obchodzącej 50-lecie istnienia, ponadto poświecenie sztandaru odbywa się w dwudziestą rocznicę nadania szkole podstawowej imienia Franciszka Rducha. Uroczystość tę pragnęliśmy przeżyć w jak najszerszym gronie przyjaciół i sympatyków szkoły, stad obecność tak wielu znakomitych gości" - rozpoczęła uroczystości na terenie ZS nr 5 dyrektor szkoły Krystyna Janiszewska.

Na zaproszenie społeczności szkolnej przybyli m.in. ks. Piotr Cionaka - proboszcz parafii Bełk, ks. Reihard Schitko - dziekan senior, ks. Antorni Szczypka – dziekana Dekandatu Debieńskiego, ks. Huberta Pasonia - proboszcz parafii Palowice, Bogdan Michalski - wikariusz parafii Bełk, ojciec Antoni Pośpiech z Klasztoru Misjonarzy Oblatów w Katowicach, pastor Marian Pawlas z Kościoła Wolnych Chrześcijan w Palowicach
Damian Mrowiec – starosta Powiatu Rybnickiego, Aleksandra Chudzik - wicestarosta, Maria Lipińska – dyrektor Delegatury Kuratorium Oświaty w Rybniku, Wiesław Janiszewski – Burmistrz Gminy i Miasta Czerwionka-Leszczyny, Marek Profaska – przewodniczący Rady Miejskiej w Czerwionce-Leszczynach, Anderzej Raudner – wiceburmsitrz Gminy i Miasta Czerwionka-Leszczyny, Józef Zaskórski – sekretarz UGiM w Czerwionce-Leszczynach oraz sołtys Bełku Jolanta Szejka.

Wielkim zaszczytem dla organizatorów była obecność syna patrona szkoły – Stanisława Rducha, który do Bełku przybył wraz z żoną Anna oraz wnukami - Romanem, Wojciechem i Damianem oraz ich rodzinami.

W uroczystości udział wzięli także przedstawiciele Rodziny Katyńskiej z Katowic – Ewa Bojanowska, Maria Śliwińska, Maria Śliwa, Zbigniew Padolt, a także przedstawicielka Rodziny Katyńskiej w Rybniku - Krystyna Lelowicz.

Franciszek Rduch był nauczycielem w Bełku. W 1939 roku dostał kartę mobilizacyjną do wojska, jego syn Stanisław miał wówczas zaledwie trzy lata.
"Nie będzie żadnej wojny, zaraz wrócę do domu" - pocieszał żonę Franciszek Rduch, który został wówczas podporucznikiem piechoty. Później, z obozu w Kozielsku, przysłał list, w którym wciąż nie tracąc nadziei zapewniał, że wróci i wszystko będzie jak dawniej.

Stanisław zna ojca właściwie tylko z opowiadań mamy, Elżbiety.

"Kochana Elinko, drogi Stasiu... " - pisał z Kozielska Franiszek Rduch.


W 1943 roku pod numerem 03227 był na liście zamordowanych polskich żołnierzy, którą sporządzili Niemcy. W ekshumowanych grobach przy jego ciele znaleziono różaniec i list zaadresowany do żony. Ona zaś w tym czasie i przez kolejne lata rozpaczliwie poszukiwała męża, po którym ślad zaginął.
Dopiero w 1989 roku Elżbieta Rduch raz z synem Stanisławem pojechała do Katynia, gdzie został zamordowany. Stanisław był także wśród uczestników uroczystości w Katyniu 10 kwietnia 2010 roku, kiedy doszło do katastrofy pod Smoleńskiem.


"Dzisiejsza uroczystość jest symbolem wprowadzającym nas w rzeczywistość – mówił syn patrona szkoły – Stanisław Rduch i wspominał - Uczestniczyłem kiedyś w spotkaniu rodzin ofiar katyńskich z Ojcem Świętym. Papież prosił, abyśmy wybaczyli mordercom, ale pamiętali o hołdzie i pamięci dla ofiar".

"Mam nadzieję, że pamięć o naszych ojcach pomordowawnych w Katyniu będzie kultywowana dzięki patriotycznemu wychowaniu" - podkreślała Ewa Bojanowska, przewodnicząca Rodziny Katyńskiej.

Do młodzieży zwróciła się Maria Lipińska – dyrektor Delegatury Kuratorium Oświaty w Rybniku: "Dziękuje wam, że przepięknym słowem i muzyką utrwalacie pamięć o tych, którzy oddali życie za Ojczyznę. Pamięć to wartość, która decyduje jakie będą przyszłe losy narodu. Przeszłość i pamięć o niej wpływają na to, co nas czeka w przyszłości. Dziękuję także nauczycielom za kształtowanie postaw patriotyzmu w młodym pokoleniu".

Swojego wzruszenia i uznania dla przygotowanych uroczystości nie krył ojciec Antoni Pośpiech z Klasztoru Misjonarzy Oblatów w Katowicach: "Nigdzie nie miałem okazji uczestniczyć w tak pięknej i wzruszającej uroczystości" - mówił.

"Uczniowie w niezwykle prawdziwy, wspaniały sposób przeżyli dzisiejsze uroczystości. Jako gospodarz tej gminy jestem dumny, że w  wydarzeniu wzięło udział tylu mieszkańców Bełku" – gratulował organizatorom burmistrz W. Janiszewski.