ul. Parkowa 9
44-230 Czerwionka-Leszczyny
tel. (032) 429 59 11
fax. (032) 431 17 60
Obrazki : drukuj :: nie drukuj
12-09-2011 r.
Dożynkowe ostatki. Czuchów i Bełk

W minioną niedzielę w naszej gminie odbyły się dwie ostatnie uroczystości związane z podziękowaniami za tegoroczne zbiory.


"Po raz pierwszy tak uroczyście i w nieco innej oprawie niż dotychczas świętowaliśmy dożynki w Czuchowie" – mówi Urszula Sędzik szefowa czuchowskiego Koła Gospodyń Wiejskich.

Nowe pomysły i inicjatywy gospodyń podbiły serca mieszkańców dzielnicy. Czuchowianie byli pod ogromnym wrażeniem. Przystawali, żeby dokładnie zobaczyć pieczołowicie wykonane kompozycje, zarówno te we wnętrzu kościoła, jak i nieco humorystyczne, ustawione na zewnątrz.

"W przygotowaniach wspierał nas ksiądz wikary – podkreśla U. Sędzik. - To on wyszedł z inicjatywą wykonania nietypowych ozdób dożynkowych. Ale dwa razy nie trzeba było nam powtarzać! Od razu z chęcią przystąpiłyśmy do działania".


Kilka tygodni przed wczorajszą uroczystością panie z KGW zaczęły więc przygotowania.

"Po raz pierwszy wykonywałyśmy koronę dożynkową. Żeby osiągnąć końcowy efekt spotykałyśmy się trzy razy. Dużo szybciej poszło nam z wykonaniem postaci zabawnych gospodarzy dożynek – baby i chłopa. Do rajstop napchałyśmy siana, żeby stworzyć sylwetki postaci, przyniosłyśmy też z domów niepotrzebne ubrania i dodatki. Starczyło jedno popołudnie a szczęśliwi czuchowscy gospodarze byli już gotowi" – relacjonuje U. Sędzik.

Baba i chłop usiedli wczoraj na ławeczce przy kościele. Z błogimi uśmiechami na twarzach odpoczywali tam cały dzień. Szczęśliwi, bo mieli za co dziękować - ziemia obficie im obrodziła. Byli wdzięczni za otrzymane dary i chętnie podzielili się tym, co posiadają.

Wokół postaci ustawiono więc kosze pełne owoców, warzyw i kwiatów i ławy, które uginały się od smakołyków domowej roboty.


"Każda z gospodyń upiekła blachę ciasta. Wyłożyłyśmy je przed kościołem obok dożynkowych postaci i zachęcałyśmy do bezpłatnej degustacji. Mieszkańcy dzielnicy kosztowali z chęcią, a nawet wracali więc do domów z talerzami pełnymi domowych przysmaków. Ciastem podzieliliśmy się także z wychowankami domu rodzinkowego w Czuchowie.

Snujemy już plany na przyszłoroczne dożynki, po raz kolejny dołożymy starań, aby znów zaskoczyć wszystkich mieszkańców Czuchowa" – dodaje U. Sędzik.

 

 



Święto plonów uroczyście obchodzono także w Bełku. O godz. 11.00 odbyła się tam dziękczynna msza św.

 

Gospodarzami tegorocznych dożynek byli Elżbieta i Eugeniusz  Pyszni,  którzy przekazali na ręce burmistrza W. Janiszewskiego oraz sołtys Bełku J. Szejki symboliczny bochen chleba.




 

Po południu bełkowianie tłumnie zgromadzili się na Słonecznym Placu. A ponieważ pogoda dopisała wraz z mieszkańcami sołectwa w rytmie wesołej muzyki bawiło się także wielu gości, którzy specjalnie na tę okazję przybyli do Bełku. Dożynkowy festyn zapewnił moc atrakcji i bawił aż do późnych godzin nocnych. Młodsi korzystali z placu zabaw, dmuchanych zjeżdżalni i zamków oraz licznych konkursów. Starsi świetnie bawili się podczas występów artystycznych. Wystąpiła Orkiestra Miejska "Dębieńsko", KGW w Bełku, Marek Biesiadny oraz Muzykanty - "Śląskie klimaty".









Wszystkie aktualnosci »