Zakład Gospodarki Mieszkaniowej, z myślą o dłużnikach znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej i życiowej, stworzył możliwość odpracowania zadłużenia.
Na czym polega projekt odpracowywania zobowiązań względem ZGM?
Marian Uherek, dyrektor ZGM w Czerwionce-Leszczynach:
- Zaległości w opłacaniu czynszów to duży problem społeczny i finansowy. Spojrzeliśmy na zobowiązania od strony społecznej i opracowaliśmy nową formę likwidacji zadłużenia.
Dłużnicy na mocy podpisanej z ZGM umowy wykonują usługę na rzecz naszego zakładu. Mogą to być prace porządkowe – sprzątanie klatek, koszenie trawy, proste roboty budowlane, czy np. roznoszenie poczty. Dłużnik zgłasza się do pracy i pod nadzorem pracownika ZGM wykonuje przypisane mu czynności. Zgodnie ze specjalnie przyjętym zarządzeniem, za prace przysługuje mu odpowiednie wynagrodzenie – np. za sprzątanie 8 zł za 1 godzinę, za prace budowlane 10 zł za 1 godzinę. O te wypracowane środki pomniejszamy zadłużenie.
Czy każdy dłużnik może w ten sposób odpracować swoje zaległości?
- Nie. Działanie zostało opracowane z myślą o najemcach znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej i życiowej. Mówiąc najprościej – dla tych, którzy się starają i są uczciwi, ale mają chwilowe problemy finansowe. Znamy doskonale swoich dłużników, wiemy, którzy z nich mogą skorzystać z tej formy pomocy.
Podkreślam, że to nie jest zastępczy sposób na opłacanie czynszu. Chcemy, aby była to doraźna forma poradzenia sobie z problemem.
Osoby, które już odpracowują czynsz, zostały wybrane przez pracowników ZGM-u. Znamy doskonale ich problemy i wiemy, że codziennie punktualnie pojawiają się w pracy, są rzetelne i sumiennie wykonują swoje nowe obowiązki.
Ile osób objętych jest nowym sposobem odpracowania zadłużenia?
- Wytypowaliśmy, póki co, dziesięć osób - w większości kobiet.
Ile wynosi obecnie zadłużenie wszystkich najemców względem ZGM-u?
- Kwota jest ogromna, wynosi prawie 4 mln. złotych. Obowiązkiem gminy jest zapewnienie każdemu dachu nad głową. Gdyby niesolidni najemcy uregulowali swe zobowiązania, moglibyśmy dzięki tym środkom przeprowadzić szereg inwestycji, na które czekają mieszkańcy gminy.