Pani Anna Gawłowska z Czerwionki obchodziła w miniony czwartek setne urodziny!
Dostojną Jubilatkę w dniu jej pięknego święta odwiedził burmistrz Wiesław Janiszewski wraz z dyrektor Ośrodka Pomocy Społecznej w Czerwionce-Leszczynach Celiną Cymorek. Goście przekazali, w imieniu mieszkańców gminy, najlepsze życzenia, wręczyli także tradycyjnie – kwiaty i upominki.
Pani Anna, mimo sędziwego wieku, jest w dobrej kondycji. Zapytana o swoją receptę na takie samopoczucie odpowiada z uśmiechem: "Nie mam pojęcia, co należy robić, żeby dożyć setnych urodzin! Ja rozwiązuję krzyżówki – w tej sposób staram się ćwiczyć pamięć".
Solenizantka urodziła się w Cieszynie. W 1936 roku wyszła za mąż, a 1947 przeprowadziła się do Czerwionki. Ze swoją rodziną mieszkała najpierw w zameczku przy Al. św. Barbary, a potem w leszczyńskim zamku. Nie pracowała zawodowo. Ma syna i córkę, jednego wnuka, doczekała też dwójki prawnucząt.
Jest osobą niezwykle pogodną i życzliwą. Bardzo lubianą przez sąsiadów, którzy - co ciekawe - z okazji jej setnych urodzin udekorowali kwiatami całą klatkę schodową w bloku, w którym mieszka pani Anna, a na tablicy ogłoszeń wywiesili życzenia.
Jubilatce życzymy wszystkiego najlepszego – zdrowia, radości i pogody ducha na kolejne lata.