Od 1 do 30 września w Biblotece Śląskiej w Katowicach trwała wystawa oraz cykl imprez pod hasłem "Czerwionka-Leszczyny. Złoża sukcesu". Przez cały miesiąc szerokie grono odbiorców miało możliwość zapoznania się z dorobkiem kulturalnym, gospodarczym oraz walorami rekreacyjnymi gminy. Wydarzenie było prawdziwym świętem Czerwionki-Leszczyn, zorganizowanym w jednym z najbardziej prestiżowych a zarazem najczęściej odwiedzanych miejsc stolicy województwa.

- Codziennie przez bibliotekę przechodzi około tysiąca osób, jeśli nie więcej – mówi prof. Jan Malicki, dyrektor Biblioteki Śląskiej. I ktokolwiek przechodzi, zatrzymuje się, ogląda wystawę i zapamiętuje to wyjątkowe miejsce jakim jest Czerwionka-Leszczyny.

8 września w Bibliotece Śląskiej odbył się wernisaż wystawy. Uroczystość otwierająca działania promocyjne gminy w Bibliotece Śląskiej z pewnością zapisze się w pamięci uczestników oraz mieszkańców Katowic. Było o nas głośno!

Strzały z armat w centrum Katowic, występy Orkiestry Miejskiej "Dębieńsko", mażoretek, zespołu "Światło", trzystukilogramowa dynia rekordzistka wyhodowana w przydomowym ogródku jednego z mieszkańców gminy, lokalne specjały przygotowane przez Koła Gospodyń Wiejskich, a wreszcie ekspozycja w holu głównym biblioteki. Złożyło się na nią malarstwo i rzeźba lokalnych twórców, literatura związana z Czerwionką-Leszczynami oraz prezentacja gospodarczych atutów miejscowości. Wyjątkowo, jak na miejsce prezentacji, wyeksponowane zostały także rekreacyjne walory gminy.

Pomiędzy fotografiami przedstawiającymi urocze zakątki przyrody i zabytki, w bibliotece stworzona została "zielona wyspa", wysypana korą, z ławeczkami i rowerem, otoczona drzewami. Wszystko po to, aby komunikować o atutach naszej miejscowości i zachęcić do odwiedzania Czerwionki-Leszczyn.

Ekspozycji w holu głównym biblioteki towarzyszył także cykl imprez promujących najważniejsze wydarzenia kulturalne z życia gminy oraz artystów z Czerwionki-Leszczyn.

Pokaz szermierki japońskiej, degustacja sushi, wieczór wspomnień poświęcony Wilhelmowi Szewczykowi, brawurowo zagrane i nagrodzone gromkimi oklaskami "Zolyty" i śląska biesiada w wykonaniu kapeli Trzy Ofiary Drogi do Europy, Zespołu śpiewaczego Książeniczanki oraz Klaudii Chwołki – przyciągały do Biblioteki Śląskiej wielu mieszkańców całej aglomeracji.

To były wielkie spotkania – podsumował prof. J. Malicki. Na każdym z nich sala była pełna. Mieliśmy okazję poznać niezwykłą potęgę kultury Czerwionki-Leszczyn. Wyrażam swój ogromny szacunek dla całego spektrum doznań, które Państwo zapewniliście oraz dla najwyższej jakości organizowanych spotkań.

Miłych słów pod adresem naszej gminy nie szczędzili również uczestnicy wydarzeń organizowanych w ramach wystawy: Często bywam w Bibliotece Śląskiej, ale takiej pięknej wystawy jeszcze nie widziałam – powiedziała Wiesława Pytlak z Katowic. Zachwyciła mnie różnorodność, którą gmina zaprezentowała. Byłam na każdym spotkaniu i mam wrażenie jakbym już odwiedziła Czerwionkę-Leszczyny.

Aneta Satława, kierownik wydziału promocji w Bibliotece Śląskiej dodała: Nasi czytelnicy byli zachwyceni. Gratulowali gminie potencjału, podchodzili do pracowników biblioteki i wyrażali swoje uznanie. Bardzo wiele osób fotografowało się z waszą dynią -rekordzistką. Muszę też przyznać, że kontaktują się już z nami kolejne miasta, które chciałyby pójść w ślady Czerwionki-Leszczyn i zaprezentować się w bibliotece.

Gratulacje oraz słowa uznania na ręce burmistrza Wiesława Janiszewskiego skierował również wojewoda śląski Zygmunt Łukaszczyk, który uświetnił swoją obecnością wernisaż wystawy. To, że Czerwionka-Leszczyny się promuje to bardzo dobry znak. Miasta muszą angażować siły i środki, po to, aby być coraz bardziej widoczne – podkreślił wojewoda.