W minioną sobotę Park Leśny w Leszczynach zamienił się w bajkową krainę mieniącą się kolorami. Statek piracki, ogromna zjeżdżalnia – tygrys, szesnastometrowa gąsienica - tunel, bungee, magiczne sztuczki na scenie amfiteatru, brzuchomówca, błysk mażoretek połączony z feerią barw tradycyjnych góralskich strojów, różnokolorowe balony, artystyczne malunki na buziach i przede wszystkim uśmiechy dzieci.
Gdy choroba dziecka jest nieuleczalna, gdy padły słowa "nie ma już nic do zrobienia", pobyt w szpitalu staje się bezcelowy, a dziecko i rodzice chcą wrócić do domu – wówczas rozpoczyna prace hospicjum. "To nieprawda, że nie ma już nic do zrobienia i ból jest nieunikniony. Życie trwa nadal. Wiemy jak zmniejszyć cierpienie, by ostatni okres życia był przeżyty zgodnością, bez strachu i rozłąki z najbliższymi" - podkreślają pracownicy hospicjum.
Hospicjum obejmuje specjalistyczną opieką nieuleczalnie chore dzieci w miejscu ich zamieszkania. Umożliwia więc rodzicom prowadzenie opieki medycznej w domu. "Bardzo ważne jest dla nas wsparcie rodzin w ciężkich dla nich chwilach. Celem prowadzonej opieki jest zmniejszenie cierpienia i poprawa jakości życia zarówno chorego dziecka, jak i jego rodziny. Stawiamy czoła bólom, lękom i innym objawom choroby" - wyjaśniają pracownicy.
W skład zespołu domowego hospicjum dla dzieci wchodzą: 2 lekarzy pediatrów, 5 pielęgniarek, pracownik socjalny, rehabilitant i psycholog. Dyżur lekarza i pielęgniarki trwa przez całą dobę, również w czasie weekendu. A opieka sprawowana przez hospicjum dla dzieci jest bezpłatna.
"Piknik rodzinny zorganizowany w Leszczynach miał przyczynić się do popularyzacji idei hospicyjnej. Chcemy mówić o tym, że hospicjum to wsparcie i powrót do domu. Jesteśmy ogromnie wdzięczni, że przy okazji udało nam się zebrać tak pokaźną kwotę na rzecz naszych dzieci" - mówi A. Billewicz.
Przygotowania do pikniku trwały kilka tygodni. Ogromnym zaangażowaniem wykazała się grupa seniorów działająca przy Punkcie Terenowym nr 2 w Leszczynach. "Nasi seniorzy przygotowali i pięknie zapakowali 200 fantów, które przeznaczone zostały jako nagrody w loterii. Upiekli też ciasta sprzedawane podczas pikniku. Po niespełna dwóch godzinach trwania imprezy nie mieliśmy już ani fantów, ani okruszka ciasta. Cieszymy się, że nasze inicjatywy spotkały się z tak dużym zainteresowaniem mieszkańców uczestniczących w pikniku. Nasi seniorzy mają naprawdę powody do dumy" – mówi Izabela Malik, kierownik PT nr 2 OPS.
"Około 21.00 padaliśmy już z nóg, ale humory wciąż nam dopisywały. Kiedy robi się coś bezinteresownie dla drugiego człowieka, dostaje się skrzydeł. I tak się czułyśmy" – podkreślały panie z grupy aktywnych seniorów.
Zadowolenia z wrażeń artystycznych nie kryli też uczestnicy imprezy – zarówno dzieci, jak i dorośli.
Wystąpiły dziecięce zespoły z Beskidu Żywieckiego, Słowacji, zespół Zygzak z Czerwionki-Leszczyn, kabaret młodzieżowy z Katowic.
Prawdziwą furorę wywołał brzuchomówca Piotr Boruta ze swoim nieodłącznym i niesfornym Czocherem – znani z programu "Mam talent".
Była też góralska bukieciarka, która uczyła robienia ozdób z krepiny oraz góral - strugający zabawki z kawałków drewna.
"Dziękuję wszystkim za serce włożone w to niezwykłe wydarzenie" - podsumował imprezę burmistrz W. Janiszewski.
Zachęcamy do odwiedzenia strony internetowej hospicjum: www.hospicjumdladzieci-slask.org.pl
Galeria zdjęć z pikniku w Leszczynach